Festiwal sztuki


Jazz w Ruinach od zawsze kładzie nacisk na grafikę i sztuki wizualne. Festiwal jest świętem sztuki w każdym aspekcie promując nie tylko muzykę, z czego oczywiście jest doskonale znany, ale także sztukę plastyczną, grafikę, a plakat w szczególności. Bo trzeba Ci, drogi czytelniku/czytelniczko wiedzieć, że plakat jest formą sztuki, a nie tylko obwieszczeniem, drukiem informacyjnym czy miejscem na logotypy.

Plakat jazzowy


W zasadzie wydawałoby się, że „nie odkrywamy Ameryki” promując sztukę plakatu jazzowego. W końcu w latach 60tych ubiegłego wieku istniało coś, co nazywało się Polską Szkołą Plakatu. Tę szkołę tworzyli tudzież z niej wyrastali Mistrzowie, którzy podbijali później świat, tworząc plakaty, okładki płyt i książek dla największych twórców i wytwórni. Co się takiego stało, że wszystko w latach bardziej nam współczesnych wszystko trochę jakby zdziadziało, a plakat stał się kiepskim afiszem? Na to pytanie można by napisać całe książki. Jednak tutaj nie o tym. Powiedzmy sobie raczej, że dzięki takiemu wydarzeniu jak Jazz w Ruinach nie tylko odradzał się jazz, bo to festiwal młodych twórców. Odradzał się także plakat jazzowy. I to w dwóch obszarach, bo z jednej strony mamy wystawę artystów z całego świata, reprezentujących różne szkoły, uczelnie, ośrodki sztuki i spojrzenia na twórczość. Dość powiedzieć, że spływa na wystawę około tysiąca prac z każdej niemal szerokości geograficznej. A z drugiej strony mamy sama plakat festiwalowy, którego autorem od wielu lat jest dr Tomasz Kipka. Plakat, który jest formą sztuki. Plakat jazzowy, który po raz kolejny jest nagradzany i zapraszany do udziału w konkursach i wystawach w kraju oraz poza jego granicami.

Biennale Plakatu w Warszawie

Zacznijmy od kraju nad Wisłą, czyli jedziemy do Warszawy na Międzynarodowe Biennale Plakatu. W tym roku już po raz dwudziesty siódmy odbywa się to najstarsze i jedno z najbardziej znaczących na świecie wydarzeń artystycznych dedykowanych wyłącznie plakatowi. Tak, bez przesady i bez zbędnej skromności – jest to dla dużej części światowego środowiska plakacistów najważniejsze wydarzenie artystyczne.  Każda edycja Biennale w Warszawie była swoistą "olimpiadą plakatu" z udziałem najbywitniejszych plakacistów, znawców i miłośników plakatu. Tutaj działała i wciąż działa magia „polskiej szkoła plakatu”, która wzbudzała i nadal wzbudza zachwyt na świecie i gdzie obrosła już legendą.  To ona wyznaczała standardy dla tych, którzy pragnęli być jej kontynuatorami, jak i dla tych, którzy konfrontowali z nią swoją odmienność. Wyznaczyła swoisty etos współczesnego plakatu. 27. edycja Biennale Plakatu w Warszawie obejmuje Konkurs Główny i Konkurs Tematyczny oraz liczne imprezy towarzyszące.

I co się dzieje. Otóż, Jazz w Ruinach po raz kolejny gości na tym wydarzeniu. Plakat autorstwa Tomasza Kipki, decyzją jury w składzie: Błażej Ostoja Lniski, Lech Majewski, Mariusz Knorowski, Sławomir Kosmynka, Agnieszka Ziemiszewska, Justyna Czerniakowska, Marcin Władyka, Mateusz Machalski, jest w finale konkursu głównego.

więcej na stronie 27. Międzynarodowego Biennale Plakatu w Warszawie

Ale to nie koniec dobrych informacji dotyczących plakatu jazzowego, bo …

Jazz w Ruinach jest obecny w Boliwi


Mowa o BICeBé, czyli Biennale Plakatu w Boliwii. Jest to najważniejsze wydarzenie w Boliwii i jedno z najważniejszych w obu Amerykach, nie tylko tej południowej.

Miasto La Paz w - siedziba BICeBé od ponad 11 lat - było świadkiem wydarzenia, które gromadzi studentów i profesjonalistów z Boliwii i Ameryki Łacińskiej, ale także z Europy, Azji i Ameryki. BICeBé stara się budować i pokazywać światu potencjał projektowania, refleksję nad językiem grafiki i dobre praktyki w projektowaniu. Głównie poprzez otwarte wydarzenie dla młodych pokoleń, łączące świat młodych twórców z ze środowiskiem mistrzów projektowania, którzy dzielą się swoją wiedzą podczas zajęć, wykładów i warsztatów organizowanych w ramach biennale. W najnowszej odsłonie do udziału w biennale zgłoszono ponad 10700 plakatów z 87 krajów, co sprawia, że jest to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń na świecie.  Działania odbywające się w ramach BICeBé koncentrują się wokół Międzynarodowego Konkursu na Projekt Plakatu. A konkursu odbywa się w kilku kategoriach, czyli plakatu społecznego, reklamowego, oraz oczywiście plakatu kategorii kulturalnej. I od razu dodamy, że Jazz w Ruinach i plakaty Tomasza Kipki nie po raz pierwszy pojawiają się na tej niezwykle cenionej platformie i przestrzeni wymiany kulturalnej. Swoją drogą, czy to nie brzmi znajomo? Toż to idea samego festiwalu Jazz w Ruinach. Po prostu jesteśmy we właściwym miejscu. 

Plakat jazzowy Tomasza Kipki, jak kontynuator najlepszych polskich tradycji sprzed lat, pojawia się i jest doceniany daleko poza granicami kraju.

Więcej na stronie BICeBé