A zagrał bardzo młody skład, składający się z uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ludomira Różyckiego w Gliwicach.

Zespół jazzowy poprowadził Jarosław Spałek, udzielający się również jako trębacz. Zagrali muzykę utrzymaną w klimatach swingu, latin jazzu i jazzu tradycyjnego. I to się bardzo przyjęło, bo takich tłumów na tarasie już dawno nie widziano.

A piękne jest to, że ta muzyka łączyła pokolenia, co widać wyraźnie na zdjęciach.

Zespół zagrał w składzie:
Michał Jagoda piano
Małgorzata Cebulska kontrabas, gitara basowa,
Kacper Skolik perkusja,
Paweł Regiewicz instrumenty perkusyjne,
Anna Maślanka saksofon barytonowy, wokal,
Mikołaj Tyrakowski saksofon altowy,
Paweł Wałach klarnet,
Barbara Skora flet, flet piccolo,
Piotr Gieniusz puzon,
Marek Dreszer trąbka,
Jan Turkiewicz skrzypce,
Michał Kubica skrzypce.

 

Zdaje się, że to nie ostatni tego typu propozycja w ramach Jazzu w Ruinach. A kto wie, może Ci młodzi ludzie już wkrótce pojawią się na głównej scenie festiwalu …  

Foto: Paweł Kołodziej - FOTOprojektPK